Przez lata myślałam by wyznaczyć szlak
Lecz całkiem jakby czegoś było mi brak
Słońce, deszcz i wiatr, dniem zmierzwione włosy
Wciąż w środku siebie szukałam pomocy
W końcu znalazłam: ciemność mi osłodą
Książki przyjaciółmi, samotność - nagrodą
I tak siebie ciągnęłam co dzień w płowy świat
Dopiero wieczorem znajdując życia ślad
Historia jednak kończy się w inny sposób
Poświęcając siebie dla innych żyć i głosów
Zrozumiałam jak cenna jest każda minuta
Że w życiu nie należy mi się tylko pokuta
Weszłam w nowe życie ze starym strachem
Lecz szybko pogodziłam się z tym nowym światem
I choć dalej kocham i tulę w sobie noc
Zamieniłam pogardę na uśmiechu moc
W starej formie, to jest to co lubię :) Klasyka w świetnym stylu. (0v0)
OdpowiedzUsuńMiło mi to czytać ^^ cieszę się, że także Ci którzy znają mnie dłużej znajdują coś dla siebie ;) Pozdrawiam
UsuńCiesze sie razem z Tobą
OdpowiedzUsuńwidząc znajomy uśmiech :*
łowca1811
Taki właśnie gości na twarzy :) Ukłon dla Ciebie Łowco
Usuń