piątek, 4 września 2015

"Płonąca miłość"

Rozpadam się z rozkoszy w Twoich ramionach
Patrząc Ci w oczy, czując Twój oddech
Ręce płonące w delikatnym tańcu
Ciepły dotyk dłoni - rumieniec na twarzy

Szalejące cząstki w jednej radości
Stare i nowe wzburzone pragnienia
Nieumarły życie rozpalasz w mej nicości
Zagrzebana dusza wyrwana z bram piekła

Jestem z Tobą ciałem, umysłem i duchem
Ufam i wybaczam nie szukając cienia
Uśmiechem witając piasek i poczucie burzy
Nieśmiała szukając w oczach Twych utulenia

9 komentarzy:

  1. Nie przypominam sobie Twoich wcześniejszych wierszy o miłości. Niemniej jednak ten wyszedł Ci genialnie. Mogę spokojnie stwierdzić, że jest CUDOWNY. Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bez zbędnych motylków. Słabe. Popraw się...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wytłumacz proszę co było słabe dla Ciebie. Ciężko jest poprawić cokolwiek jeśli nie wie się o co dokładnie chodzi. Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. piekny , zagłebiajacy prost do duszy :)
    przesyłam energie :)
    łowca1811

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi to czytać ^^ Dziękuję i nawzajem Łowco :)

      Usuń
  4. Nie znam się na poezji w ogóle (nie wiem czy wcześniej się przyznałam, czy nie), ale no Kochana! Ten wiersz! Ta końcówka! Cudowny! Naprawdę, serio, serio! Mam ochotę wysłać go chłopakowi na dobranoc, który jest w tej chwili jakieś 2 tysiące kilometrów ode mnie. Mogę? Proszę?

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne ;) ale jak podasz mu teź link to się nie obrażę ;) Twój entuzjazm sprawia, że uśmiech często nie schodzi mi z twarzy. Dziękuję Ci bardzo. Aaa na poezji nie trzeba się znać, ją trzeba czuć ^^ a to idzie Ci znakomicie! Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Wczoraj się nie udało, ale dzisiaj wysyłam! Dziękuję:*

      Usuń