wtorek, 9 kwietnia 2024

"Zew duszy"

 Zachód słońca jak niebo we krwi.

Brak tylko łódki, by odpłynąć.

Żeglować tak długo, aż zniknie horyzont, 

a gwiazdy rozbłysną wszędzie dookoła.


Przywitać się z Drogą Mleczną.

Oddać pokłon Wielkiej Niedźwiedzicy.

Drżeć z zimna i piękna wokół

co wchłonięte przebija przez skórę.


Jeden człowiek nie pomieści 

lecz przeżyć może jeśli zechce. 

Biegnąc, gdy czuje zew nieba,

bo duszy nic więcej nie trzeba.

(Zdjęcie własne)


poniedziałek, 5 lutego 2024

"Garda"

 Przychodzi ten kolejny dzień,

gdy bijąc się z myślami 

zagłuszasz krzyk prysznicem,

a muzyka duszy nadaje mu rytm. 


Stoisz wśród wielu, walcząc.

Ślizgasz się na błocie oczekiwań,

spływając krwią martwych iluzji.

Nie opuszczasz gardy wytrwałości. 


Wiesz, że nie tylko Ty 

od niej zależysz. 

Nawet gdy tak trudno jest dawać słowa,

które sam chciałbyś usłyszeć.