niedziela, 10 sierpnia 2014

"Oda do pełni"

Pełnia, smutki i radości
Pełnia, spokój i światło
Pełnia, majestat i powaga
Pełnia, energia i moc

Zatracam się by już nie powrócić
Póki świat zachłanny znów nie odbierze
Tego spokoju w odmętach duszy
Który daje mrok na równi z zenitem

Pragnę zostać tu z minuty na godzinę
Zapomnieć o wszystkim co świat mi zabrał
Zatracić się w Niczym dać się pochłonąć
Zachować To w sobie by mieć moc wrócić do życia

6 komentarzy:

  1. ukłon dla mojej siostrzyczki
    duch1811

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odkłon i znaczścy uśmiech z pod kapelsza, bo przecież wszysko już powiedziane

      Usuń
  2. Tylko czasem z zatracenia coraz trudniej o powrót do życia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wracam zawsze. Ciekawie się wraca, a największego kopa do tego daje możliwość dalszego tworzenia :) Myślę, że znasz to piękne uczucie, gdy coś co tak kochasz robić i jest Twoją pasją daje Ci chęć życia :). Pozdrowienia L.S.

      Usuń
  3. Jakoś tak w niektórych momentach nie potrafiłam się odnaleźć, jak również zrozumieć tekstu... Nie jestem jakaś dobra w odczytywaniu znaczenia poezji. Nie mniej jednak wiersz bardzo mi się podoba. Ma w sobie genialny klimat ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popatrz kiedyś na pełnie i daj się zatracić oczom. Kiedy już wrócisz z otchłani własnych myśli, wróć i przeczytaj, może wtedy sentencja nabierze sensu :) Pozdrowienia

      Usuń