Czekam i tęsknie...
Cóż taka już rola tych...
Którzy poznali smak obietnic serca... /
Przybywam z mroku ciemności
gdzie wielki smutek gości
Przeszłość przeraża bezmiarem
Miłość raniła mnie stale
Teraz jednak posiadam serce
Przykryte złotym kobiercem
Bo mimo, że pochodziłam z cienia
To szczęście dosięgło spełnienia
Weszłam w ten okres odnowy
Prowadzący mnie na nowe wody
Zaufania i bezmiaru miłości
Co cały czas w sercu gości
Boje się dalej losu
Lecz już nie w ten sam sposób
Bo przedtem się bałam siebie
Teraz się boje o Ciebie
Bo bez ciebie w mej przyszłości
zapadną znów zabójcze ciemności
Weszłam w ten okres odnowy
Prowadzący mnie na nowe wody
Zaufania i bezmiaru miłości
Co cały czas w sercu gości
Boje się dalej losu
Lecz już nie w ten sam sposób
Bo przedtem się bałam siebie
Teraz się boje o Ciebie
Bo bez ciebie w mej przyszłości
zapadną znów zabójcze ciemności
masz dar pisania przepięknej poezji, która naprawdę zachwyca
OdpowiedzUsuńdziękuje za piękną pochwałę ujętą w przepięknych słowach
Usuń