Cisza we mnie, zbieram się w sobie
Upajam przemożną chęcią
Rzut i zwycięstwo! Rut i przegrana!
Lecz nigdy się nie poddawać
Euforia w zmęczeniu, radość z wyzwolenia
Wyjścia z cienia własnych słabości
Czuję się potężna pragnąc co dzień bardziej
Walczyć o swoją wartość
/ To jest coś nowego, mianowicie wiersz, który już był (link do starszego wiersza), ale w nowej odsłonie, po prawie 4 latach. Wiersz jest pisany na podstawie poprzedniego. Starałam się też przypomnieć emocje, które towarzyszyły mi, gdy pisałam "Ruch". Pozdrawiam i gorąco zapraszam do dyskusji, co się zmieniło w mojej poezji przez niemal 4 lata, które prowadzę te stronę. :) Wasza Sesil /
Ukłon
OdpowiedzUsuńNajbardziej ku mej uciesze podobają mi ostatnie dwa wersy,
Niech Twe myśli wzmacniają swą moc
łowca1811
Tak będzie Łowco, tak będzie, dziękuję
UsuńSkłania do zastanowienia, ale to tylko mnie, w szalony sposób - jak połączone są jaźnie tych, którzy dostają te same pomysły, w tym samym czasie.
OdpowiedzUsuńTreść będzie mi świecić w głowie tak długo, jak pozwoli pamięć. Jednak heretyckie moje oczy nie widzą Bożej iskry w formie :(
-Czarnoksiężnik.
Czymże byłby świat bez powiązań, rozważając każde słowo można dojść do ciekawych wniosków, pozdrawiam.
UsuńCo ja mogę napisać!
OdpowiedzUsuńJak zawsze, piszesz szczerze i prawdziwie, można to odnieść do samego siebie.
A jakiś progres ? ;)
Usuń