Mijamy w każdym spojrzeniu
pociągi z naszych nowych wspomnień
Co dawne procentuje, co nowe raduje
I tylko wrócić jakoś ciężko
nie tracąc pereł duszy
trzymając grosz z małym symbolem
Dziś dziękczynienie z prośbą
stojąc po nie-ostatnim spojrzeniu
"teraz już nigdy... I zawsze..." jako obietnica
/ Zapraszam do komentowania ;) zachęcam też tych co nie widzieli jeszcze poprzedniego wiersza :) (link) osiemnastka jest już cudnym wspomnieniem, ale słowa w nim zawarte są jak najbardziej na czasie. Kreatywnego dnia! Nie dajcie się porwać złej pogodzie! Pozdrawiam serdecznie - Wasza Sesil /
Dziękuje
OdpowiedzUsuńJestem zachwycony głębią Twych myśli
łowca1811
To ja dziękuję za przychylność, ukłon
UsuńNowe i raduje, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tak właśnie to odczytujesz Anonimie :) pozdrawiam
UsuńTrochę mnie zatkało... Jak zwykle nie jestem pewna swojej interpretacji, ale... Ale na tyle ile mi się udało... To jest piękne, szczere, cholernie prawdziwe... I oby było!
OdpowiedzUsuńPs. U mnie dzisiaj słoneczko-deszczyk-słoneczko, prawie jak wiosna!
Dziękuję Rebecco, czytanie takich komentarzy to czysta przyjemność! :) Interpretacja wolna jest najlepsza ;) właśnie o to chodzi, by interpretować go osobiście, także się nie ma czym stresować :D
UsuńPs. Co do wiosny, to u mnie dziś nawet śnieg zawitał, więc nic nie wiadomo ;)
Śnieg... U mnie wczoraj padał. Takie piękne grube płaty, a dzisiaj słońce i śniegu ni ma :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowość :*