/ Spokój... coś czego tak bardzo mi brakuje ... mam nadzieje, że wam nie ;)
Nadzieja w tym moja, że choć krótki, mój utwór się wam spodoba :) /
Niech spokój trwa
Taka sielanka nie zdarza się zawsze
Kochany, błogi to wszystko sen
Prawdą jest tylko słońce
Co nad mą głową świeci
Piękny wiersz Natalio, a spokój... mnie też go brakuje, ale takiego wiosennego, przepełnionego brzęczeniem owadów i ptasich treli. Słoneczka za mało, zima zbrzydła, ale Twój utwór niesie nadzieję.
OdpowiedzUsuńTo nie jest wiersz.
OdpowiedzUsuńNie rozumiem, niestety, twojej poezji.
Mówisz, że jesteś niespokojna, piszesz o jakiejś sielance, słońca nie ma, bo w Polsce zimniej niż w Grenlandii chwilami (informacja sprawdzona).
I kompletnie nie rozumiem samego sensu utworu. O co w tym chodzi?
Ja wychowałem/am się na Szymborskiej i innych podobnych do niej wielkich poetach. Rozumiem, że jesteś młoda, niemniej jednak wg mnie wiersz czy jakakolwiek inna forma poezji powinna nieść jakieś przesłanie lub skłaniać do refleksji, a twój utwór nie przekazuje niczego takiego.
Ale próbuj dalej :)
Do Anonima :)
UsuńJest to biały wiersz mówiący o tym jak mało uchwytny jest spokój i jak bardzo nieprawdziwy. Dożo osób do niego dąży, lecz tak na prawdę nie istnieje coś takiego. Co do słońca... nie piszę tylko o tym co widać, byłoby to koszmarnie ograniczające (przynajmniej dla mnie), zresztą słońce było przenośnią, jakby pokazaniem co jest bardziej realne od domniemanego spokoju.
`
Zgadzam się z anonimem. Nie podoba mi się to, że prawie każdy twój wiersz jest biały. Rozumiem, że chcesz się rozwijać itd. ale mimo wszystko...
UsuńMoże zajmiesz się poezją, która jest przyjemna dla ucha.
Możesz się porównywać do poetów jak Białoszewski czy Baczyński, ale wiedz, ze ich poezja nie należy do lubianych.
Radzę iść raczej w stronę Norwida. Chcesz trudnych w odbiorze wierszy? Dobrze, ale niech naprawdę skłaniają do refleksji.
Z całym poważaniem ale do nikogo się nie porównuje :).
UsuńCo do pisania, nie piszę jak chce, tylko jak czuje.
Refleksja jest rzeczą bardzo osobistą i myślę, że zależy też od dnia, humoru i charakteru.
I tak już tylko na marginesie, to był prosty wiersz, taki który można sobie przeczytać żeby sobie umilić wypoczynek, a nie po to żeby nad nim się jakoś długo zastanawiać.
(Miałam przedtem na tym blogu utwory refleksyjne, ale nie były zauważane więc je usunęłam)
Tyle, że ten wiersz nie umila mi zbytnio wypoczynku :/ A poza tym - może te "wiersze refleksyjne", jak to ujęłaś nie były niezauważane,tylko po prostu się nie spodobały? Nie wiem, gdyż wcześniej nie wchodziłem/am na tego bloga, ale tamte wiersze też były białe, no to cóż...
OdpowiedzUsuńmiało być "ale jeśli tamte wiersze też były białe, no to cóż...
OdpowiedzUsuń