Czy Ty też
czasami tak masz,
że serce zapada się w sobie,
gdy cichy płacz
zduszony w krtani
zmusza Cię byś opuścił wzrok?
Czy Ty też
czasami tak masz,
że łzy drażnią gardło,
pustka w piersi,
a szalone myśli
Tańczą jako cienie w oczach?
Czy Ty też
czasami tak masz,
że połykasz słowa,
a uszy zasypuje Ci
pustynia dobrych rad
nie dających wewnętrznego ukojenia?
Czy Ty też
czasami tak masz,
że twarz pusta patrzy z lustra,
a ręce duszy
wyciągnięte są w dal
ku tym, za którymi tęsknisz najbardziej?
Czy Ty też
chciałbyś tak,
by ręce oplotły Cię wraz z duszą,
a ciche ciepło utuliło krzyk
i wysłuchało łez
co płynęły o wiele lat
za długo?
Czy tylko ja....?