niedziela, 29 maja 2016

"Nasza burza"

Fale rozwiewane na wietrze
Skóra pieszczona delikatnym podmuchem
Liście w zachwycającym tańcu
Kwiaty drżące w oczekiwaniu
Słychać grzmoty w oddali 
A każdy z nich potęguje niecierpliwość natury
Ptaki ćwierkają w ostrzeżeniu
Szum przybiera na sile

A my stoimy z duszami na rękach rozpostartych
Czekamy na pierwszą ożywczą kroplę
To ona wytyczy rytm i takt ruchu
Dynamikę wielkiego koncertu smyczkowo-dętego
Z parą tancerzy i tysiącami tancereczek

Na wyciągnięte ręce spada pierwsza kropla
To jak Muza co przychodzi niespodzianie
Powolny ruch zastałych na słońcu mięśni
Ręce pobudzone szukają reszty kropli
A one tańczą, tańczą wokół podległe wiatrowi

Nogi bose na ciepłej ziemi znajdują swą lekkość
Ruchem płynnym tworzą z dwojga jedno
Już nie ma nas, jest tylko ten taniec
A dusze z Muzą podległe bryzie z ozonem
Ulatują by zabłysnąć euforią na niebie


niedziela, 22 maja 2016

"Dorosłe dzieci"

Bądźmy jak dzieci
Mówmy to co myślimy
I obrażajmy się o prawdę
Kochajmy bezinteresownie
I nie hamujmy się wcale
Niech świat będzie czarny lub biały
Pogrążmy tych, których nie rozumiemy

Bo po co być dorosłym
Gdy w okół nas tyle dorosłych dzieci

czwartek, 19 maja 2016

Okazja do świętowania!

(zdjęcie własne, btw truskawki z szampanem są pyszne :D)

Moi drodzy! Dziś szampan, truskawki i toast za Waszą młodą poetkę poproszę ^^ w tym roku bowiem nie tylko dostałam się do grupy, która miała zaszczyt przeczytać swój wiersz na "Turnieju o Laur Jubilata" ale także zdobyłam wyróżnienie (pomijając już bardzo miły fakt, że są to moje imieniny) :) a oto wiersz, który zdobył wyróżnienie, jest podobny do tego, który wstawiałam wcześniej, jednak został on przeze mnie poprawiony, więc miłej lektury ^^ :)

Stary znicz palący się pod nowym niebem,
Wczoraj Świętych obchodzone, dziś dogasa
Ostatkiem parafiny utrzymuje się i świeci
Byle uczcić, byle zachować czyjąś pamięć, przywiązanie
Psssyt i spala się w porannej mgle zwiastującej świt
Bo po co ma płonąć gdy już świat sam świeci?
"Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą"
Widać przykryte liściem na nagrobku słowa
Słowa słodkie lecz z ziarnem gorczycy
Bo czasami tak ciężko o gest pełen prostoty
Gdy czas ciągle leci budując śmiałe plany
Może to ostatnia lekcja, ostatnie tchnienie wiatru
Może to płomyk rzucający się w nasze serca
Że nie tylko to co po życiu, lecz zawsze najpierw życie
Celebrować, czcić i pokazywać ciągle
Że liczy się nie ostatnia, lecz każda sekunda
Każdy mały gest wśród kropli wspólnych chwil

sobota, 7 maja 2016

"Szczęściara"

Jestem szczęśliwa
świat mi na głowie staje
noce tak inne nad dniami
głos w sobie znajduję
palce zabrudzone węglem

Jestem szczęśliwa
odnajduje spokój szczery
i uśmiech z nim jednaki
inne spojrzenie kreuję
poznaję wciąż swoje końce

Jestem szczęśliwa
sercem z nadzieją patrzę
środki do celu planując
zdjęcia ranków i nocy
albumy wspólnych ujęć

Jestem szczęściarą
bo mam to wszystko teraz
co niby na świecie za darmo
a wszędzie tego deficyt